Studia zaoczne to dobry wybór

 

 

Istnieją obiegowe opinie, że studia stacjonarne są lepsze od zaocznych. Trudno jednak poprzeć to rzeczowymi argumentami. Oczywiście każdy tok studiów ma swoją specyfikę i zawsze jest to kwestia indywidualnego wyboru, jednak trudno odmówić studiom zaocznym licznych zalet. Jakich?

 

Praca i studia jednocześnie

Zajęcia na studiach zaocznych odbywają w formie zjazdów, czyli całodziennych bloków zajęć, zwykle w co druga sobotę i niedzielę. Bywa, że grafik jest bardziej napięty np. 3 weekendy w miesiącu lub z zajęciami już od piątku w godzinach popołudniowych. Męczarnia? Niekoniecznie. Jeśli zajęcia sa też dobrze pomyślane tematycznie oraz zawierają sensowne przerwy wcale nie jest to aż tak męczące, jak by się mogło wydawać.

Zaletą takiego układu jest możliwość łączenia studiowania z pracą na etacie czy prowadzeniem własnej firmy. Zwykle bywa tak, że im więcej obowiązków mamy na głowie, tym lepiej organizujemy swój czas i wyciskamy z doby tyle ile się da. To intensywne życie, ale za to bardzo satysfakcjonujące.

Nauka i doświadczenie

Jeszcze jedną zaletą studiów zaocznych jest możliwość jednoczesnego zdobywania doświadczenia zawodowego. Jeśli kierunek studiów pokrywa się z wykonywaną prac zarobkową, zdobytą wiedze możemy na bieżąco wypróbowywać w środowisku pracy. Weryfikujemy swoje umiejętności, a jednocześnie rozwój zawodowy i tempo kariery jest znacznie szybsze, niż gdy robimy to w kolejności „najpierw studia potem praca”. Gdy nasi koledzy ze studiów stacjonarnych stawiać będą na runku pracy pierwsze kroki, może podejmować się bezpłatnych staży, my jesteśmy już kilka lat do przodu z wiedzą, doświadczeniem i praktyką zawodową.

Przeczytaj także  ABC na temat studiów doktoranckich we Wrocławiu

Dynamicznie i dogłębnie

Studenci studiów dziennych mają mnóstwo czasu, ale czy to dobrze? Gdyby szło to w parze z dogłębnością poznawania dziedziny, którą się studiuje, to może byłby to atut, jednak zwykle tak nie jest. Programy studiów stacjonarnych i zaocznych w dużej mierze się pokrywają, ale studiując podczas weekendów, często dostajemy tę wiedzę w pigułce czy na efektywnych warsztatach, tak naprawdę wgłębiając się w temat dużo bardziej, bo dynamiczniej. Jest też czas, by w tygodniu przemyśleć nauczane zagadnienia i za dwa tygodnie podejść do nich ze „świeżą głową”. Ponadto studia zaoczne są płatne i, co tu dużo kryć, wykładowcy siłą rzeczy starają się bardziej, więc i nierzadko poziom jest wyższy.

Oczywiście wybór toku nauczania, to każdorazowo indywidualny wybór, jednak nie wierzmy w mit, że studia dzienne są lepsze od zaocznych. Zaangażowanie, dynamika łączenia pracy z nauką mogą wszak przynieść dużo lepsze efekty.